Leczenie depresji

Leczenie depresji jest przede wszystkim leczeniem farmakologicznym. Istnieje wśród pacjentów opór przed lekami psychotropowymi. Wynika on z trudności w uznaniu depresji za chorobę, z obawy przed uzależnieniem i nieodwracalnymi skutkami działań niepożądanych, wreszcie z nieznajomości mechanizmu działania leków przeciwdepresyjnych. Trudno jest przyjąć, że jakieś tabletki mogą zmienić przeżywanie smutku, beznadziejności czy winy, tak jak trudno przyjąć, że te odczucia wynikają z zaburzonej pracy połączeń pomiędzy komórkami nerwowymi. Obawy związane z leczeniem są całkowicie nieuzasadnione. Współczesne leki przeciwdepresyjne (w Polsce dostępnych jest kilkanaście preparatów) mają wysoką skuteczność, nie uzależniają, są bezpieczne w stosowaniu i mają mało działań niepożądanych. Ponieważ leki przeciwdepresyjne ujawniają swoje działanie dopiero po pewnym czasie (2-4 tygodnie), konieczne jest systematyczne przyjmowanie leków przez dłuższy okres. W celu utrwalenia efektów leczenia i zapobieganiu nawrotom leki powinny być przyjmowane jeszcze po ustąpieniu objawów depresyjnych. O tym, jak długo, powinien zdecydować lekarz prowadzący.
Leczeniem uzupełniającym jest psychoterapia. Polega ona na stosowaniu różnych psychologicznych sposobów oddziaływania. Podstawową formą jest rozmowa z odpowiednio przygotowanym terapeutą. Istnieje psychoterapia indywidualna i grupowa. Formy psychoterapii różnią się podejściem teoretycznym, tak więc istnieje możliwość dobrania odpowiedniego jej rodzaju.
Podstawą skuteczności leczenia depresji jest dobra współpraca między lekarzem i pacjentem, wsparcie rodziny i przyjaciół. Od postawy rodziny zależy bardzo wiele. Nie powinno wymagać się od pacjenta „wzięcia się w garść”, bo jego choroba polega właśnie na niemożności „wzięcia się w garść”. W okresie depresji nie powinno się podejmować ważnych decyzji, poza decyzją o leczeniu. Pacjent powinien być aktywny na tyle, na ile pozwala mu nasilenie choroby. Każdą normalną aktywność należy traktować jak sukces. Powinien starać się utrzymać pewne rytmy i przyzwyczajenia: pory kładzenia się spać i wstawania, pory posiłków („jedzenie przez rozsądek”), codzienny spacer.

Pamiętaj! Depresja jest uleczalna!

Gdy Twój bliski choruje na depresję

Czy u bliskiej Ci osoby występują te objawy?
smutek, przygnębienie, niemożność odczuwania radości („nic nie cieszy”)
zmniejszenie zainteresowań (np. niechęć zajmowania się swoim hobby)
zmniejszenie aktywności, apatia, spowolnienie, niechęć do działania
problemy ze snem (bezsenność lub nadmierna senność)
zmniejszenie apetytu, spadek wagi ciała, suchość w ustach
uczucie ciągłego zmęczenia, brak energii
lęk, uczucie wewnętrznego napięcia, „niepokój w środku”
trudności w koncentracji i zapamiętywaniu, wrażenie niesprawności intelektualnej
poczucie beznadziei, niska samoocena
dolegliwości bólowe (bóle głowy, brzucha, bóle w klatce piersiowej, nerwobóle)
myśli samobójcze
Jeśli tak, możesz podejrzewać, że choruje na depresję. Konieczna jest konsultacja u specjalisty!
co powinieneś zrobić?
Powiadom lekarza rodzinnego lub lekarza, do którego chory ma zaufanie, o objawach choroby. Zwróci on na nie uwagę w trakcie spotkania z chorym i dokona wstępnej diagnozy.
Pamiętaj, aby zapytać psychiatry czy w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania istnieją grupy wsparcia dla rodzin osób chorujących na depresję. Ta sytuacja dotyczy również Ciebie.
Depresję leczy lekarz psychiatra (tak jak kardiolog leczy nadciśnienie). Do psychiatry nie trzeba mieć skierowania, nie obowiązuje też rejonizacja.
Nieleczona depresja nasila się. Im wcześniej chory podejmie leczenie, tym większe ma szanse na uzyskanie trwałej poprawy i zapobieżenie ewentualnym nawrotom. Staraj się nakłonić bliskiego do wizyty u lekarza psychiatry lub psychologa. Oni znają się najlepiej na tej chorobie.
Rozmawiając z chorym zaznacz, że konsultacja służy wykluczeniu lub potwierdzeniu depresji. Zaproponuj np. że poszukasz odpowiedniego specjalisty, umów terminy, pomóż dojechać na konsultację. Informuj o tych działaniach, nie umawiaj lekarza w tajemnicy przed bliskim, możesz zniechęcić go tym do leczenia.
Często osoby chore odrzucają sugestie rodziny, że mogą mieć depresję. Boją się etykiety osoby chorej psychicznie, często depresję kojarzą wyłącznie z jej najcięższym stadium, gdzie objawy są bardzo nasilone i ma miejsce znaczne zaburzenie codziennego funkcjonowania.
Gdy masz trudności z przekonaniem swojego bliskiego o potrzebie konsultacji lekarskiej, zwróć się po pomoc do osoby, która ma u niego autorytet.
Jak możesz pomóc na co dzień?
Unikaj przygodnie zasłyszanych opinii. Zdobądź jak najwięcej rzetelnej wiedzy na temat depresji. Zapoznaj się z objawami choroby i mechanizmami jej leczenia. Pomoże Ci to zrozumieć zachowanie chorego i przygotuje do udzielania wsparcia.
Depresja powoduje często niechęć do leczenia. Wynika to często z jej objawów, bezsilności i utraty wiary w możliwość poprawy. Pomóż choremu zrozumieć, że odczuwane objawy są oznaką depresji, którą można wyleczyć.
Wspieraj chorego w leczeniu. Przypominaj o wizytach w poradni i regularnym przyjmowaniu leków.
Nie traktuj depresji jako lenistwa, słabego charakteru, złej woli. Depresja jest chorobą taką jak nadciśnienie tętnicze, zawał serca, cukrzyca.
Nie udzielaj rad typu: „weź się w garść”; „otrząśnij się”; „nie histeryzuj – inni mają gorzej” (nie udzielasz ich przecież osobom z zawałem serca czy udarem mózgu).
Nie wysyłaj swojego bliskiego na urlop, żeby odpoczął. To nie zastąpi leczenia.
Nie staraj się na siłę swojego bliskiego rozweselać, organizować mu czasu.
Nie narzucaj się, ale bądź w pobliżu, oferuj swą pomoc, gdy jest taka potrzeba.
Odradzaj choremu podejmowanie ważnych decyzji. On widzi swoje sprawy w „czarnych barwach”. Pesymistycznie patrzy w przyszłość.
Jednym z objawów depresji są myśli samobójcze. Ich przeżywanie obciąża chorego, zwiększa jego poczucie winy. Myśli samobójcze przybierają różną formę, od poczucia bezsensowności życia po konkretne pomysły na skrócenie życia. Rozmowa o nich może przynieść choremu ulgę. Nie piętnuj chorego z powodu tych myśli, są one przecież wynikiem choroby. Reaguj na nie. Koniecznie należy o nich powiedzieć psychiatrze i wspólnie zastanowić się nad dalszym działaniem. Bezpiecznym rozwiązaniem może być hospitalizacja.
Wszystkie wypowiedzi o samobójstwie traktuj z powagą. Nie jest prawdą, że jeśli ktoś mówi o samobójstwie, to go nie popełni. Statystyki mówią, że 80% osób, które popełniło samobójstwo, mówiło o takich planach w swoim otoczeniu.
Pamiętaj o sobie. Bądź cierpliwy i wyrozumiały. Wiele dodatkowych obowiązków może spaść na Twoje barki. Choroba bliskiego może rodzić frustrację, złość, bezsilność, poczucie winy. To jest zrozumiałe. Czasem Ty też możesz potrzebować wsparcia. Uzyskasz je u psychologa, on pomoże Ci poradzić sobie z trudnymi uczuciami.
Co robić gdy leki nie działają?
Długi, kilkutygodniowy okres oczekiwania na jakąkolwiek poprawę często zniechęca do przyjmowania leków. Pierwsze subtelne oznaki działania leku są zazwyczaj odczuwalne dopiero po 2-4 tygodniach od rozpoczęcia leczenia. Bardzo ważne jest systematyczne branie leku.
Skuteczność działania danego leku na konkretną osobę można ocenić dopiero po 5-6 tygodniach systematycznego leczenia. Jeżeli po tym okresie brak jest poprawy, lekarz zmieni lek na inny o odmiennym działaniu.
Nie powinno się przerywać leczenia. Nawet po ustąpieniu objawów i poprawie samopoczucia nie wolno odstawiać leków, bo zwiększy się w ten sposób ryzyko nawrotu choroby. W razie wątpliwości należy skonsultować się z lekarzem.
Po ustąpieniu objawów jeszcze przez kilka miesięcy trwa leczenie podtrzymujące. Jego rolą jest zapobieganie nawrotom choroby. Dawki leku są redukowane, a organizm stopniowo przyzwyczaja się do samodzielnego funkcjonowania
Z doświadczeń Fundacji ITAKA wynika, że spośród osób zaginionych chorujących na depresję, część zniknęła z domu w dniu lub tuż przed wizytą u psychiatry. Często chorzy obawiają się leczenia, jednocześnie mają świadomość oczekiwań rodziny. Te sytuacje wzmacniają u nich pragnienie ucieczki.
Pamiętaj, że zawsze, gdy czujesz się zagrożony z powodu zachowania Twojego bliskiego lub obawiasz się o jego życie możesz wezwać karetkę pogotowia. To czasami jedyne wyjście ratujące życie bliskiej Ci osoby i zapewniające Tobie bezpieczeństwo.

Gdy chorujesz na depresję

Depresja jest chorobą. Podstawową formą leczenia jest farmakoterapia, czyli leczenie lekami.
Nie rezygnuj z leczenia!
Pamiętaj, że:
Nieleczona depresja nasila się
Im wcześniej podejmiesz leczenie, tym masz większe szanse na trwałą poprawę i zapobieżenie ewentualnym nawrotom.
Często depresja powoduje niechęć do leczenia
Wynika to przeważnie z jej objawów: bezsilności i utraty wiary w możliwość poprawy. Mimo odczuwanej niechęci, nigdy nie przerywaj leczenia!
Długi, kilkutygodniowy, okres oczekiwania na jakąkolwiek poprawę często zniechęca do przyjmowania leków
Pamiętaj, że pierwsze subtelne oznaki działania leku są zazwyczaj odczuwalne dopiero po 2-4 tygodniach od rozpoczęcia leczenia. Bardzo ważne jest systematyczne branie leku. Jeżeli po tym okresie brak jest poprawy, lekarz zmieni lek na inny o odmiennym działaniu.
Nie przerywaj leczenia
Nawet po ustąpieniu objawów i poprawie samopoczucia nie odstawiaj leków, bo zwiększysz w ten sposób ryzyko nawrotu choroby. W razie wątpliwości skonsultuj się z lekarzem. Po ustąpieniu objawów jeszcze przez kilka miesięcy trwa leczenie podtrzymujące. Jego rolą jest zapobieganie nawrotom choroby. Dawki leku są redukowane, a Twój organizm stopniowo przyzwyczaja się do samodzielnego funkcjonowania.
Prowadzona równolegle do leczenia lekami psychoterapia pozwala szybciej uzyskać pełniejszą poprawę, zmniejsza również ryzyko nawrotów depresji.
Psychoterapię powinno stosować się równolegle do farmakoterapii, zwłaszcza:
w depresji wynikającej lub podtrzymywanej przez czynnik psychologiczny,
w depresji przewlekłym przebiegu,
u chorych źle współpracujących w leczeniu.
Najszerzej rozpowszechnione metody terapeutyczne to: psychoterapia poznawcza, behawioralna, interpersonalna oraz krótkotrwała psychoterapia dynamiczna. Pomimo różnic w podejściu do celów i metod działania, każda forma psychoterapii korzystnie wpływa na przebieg leczenia.

Czy mogę mieć depresję?

Nie lekceważ objawów!
Zastanów się, czy ostatnio zaobserwowałeś u siebie kilka spośród poniższych dolegliwości:
poczucie ciągłego zmęczenia, ociężałość, utrata energii
smutek, przygnębienie, płaczliwość
utrata zainteresowań, „nic Cię nie cieszy”
niechęć do pracy, wykonywania codziennych czynności
brak zadowolenia z życia, niechęć do życia
pogorszenie pamięci, trudności ze skupieniem uwagi przy czytaniu, oglądaniu telewizji
zamartwianie się (o dzień dzisiejszy, o przyszłość)
unikanie spotkań ze znajomymi
uczucie wewnętrznego napięcia, niepokoju
wczesne budzenie się, płytki sen lub odwrotnie, trudności z porannym wstawaniem
złe samopoczucie rano
brak apetytu, chudnięcie
zaparcia, zasychanie w ustach
bóle: głowy, różnych grup mięśni
myśli samobójcze.
Jeśli takie objawy pojawiają się codziennie i trwają dłużej niż dwa tygodnie, nie lekceważ ich. Możesz mieć depresję.
To, że w Twoim odczuciu jeszcze „jakoś” funkcjonujesz, nie oznacza, że nie potrzebujesz pomocy.
Nieleczona depresja nasila się. Im wcześniej podejmiesz leczenie, tym większe masz szanse na uzyskanie trwałej poprawy i zapobieżenie ewentualnym nawrotom.
Depresję leczy psychiatra (tak jak kardiolog leczy nadciśnienie). Zgłoś się do lekarza.

Czy osoby, które leczą się psychiatrycznie mogą „normalnie” funkcjonować w społeczeństwie?

Oczywiście, tak. Zważywszy na rozpowszechnienie chorób psychicznych możemy być pewni, że wiele osób, z którymi stykamy się w codziennym życiu, leczy się z powodu zaburzeń psychicznych. Skoro nie zauważamy ich odmienności, to znaczy, że nie różnią się oni od ludzi zdrowych. Większość chorób psychicznych, nawet nie leczonych, charakteryzuje się zaostrzeniami przedzielonymi okresami poprawy, podczas której funkcjonowanie tych osób jest zupełnie „normalne”. Aktualnie leczenie psychiatryczne pozwala na długotrwałe ustąpienie objawów – remisję, czyli poprawę stanu psychicznego, a nierzadko ogranicza chorobę do jednego epizodu psychotycznego. Nie ma żadnych przeszkód by osoba, u której terapia przebiega pomyślnie, pełniła z powodzeniem wszystkie role rodzinne i społeczne.

Jak długo leczy się choroby psychiczne?

Jest to zawsze sprawa indywidualna. Na przykład w schizofrenii i psychozach jej pokrewnych generalną zasadą jest przyjmowanie leku przez rok, dwa po ustąpieniu pierwszego epizodu psychotycznego. Po drugim epizodzie okres ten wynosi pięć lat, natomiast po kolejnych zaostrzeniach psychozy leczenie powinno być wieloletnie, nawet bezterminowe. Choroba afektywna dwubiegunowa wymaga intensywnego leczenia przeciwdepresyjnego lub przeciwmaniakalnego w zależności od fazy, zaś pomiędzy zaostrzeniami leczenia stabilizującego nastrój.
Psychozy reaktywne po wygaśnięciu czynnika wywołującego nie wymagają na ogół leczenia podtrzymującego po ustąpieniu objawów choroby.

Czy poza przyjmowaniem leków istnieją inne sposoby leczenia?

Największą szansę dla pacjenta stwarza połączenie podawania leków z psychoterapią, w której poprzez rozmowę pacjent uzyskuje wsparcie psychologiczne. Pomaga ona nie tylko pacjentom, ale także ich rodzinom, które z powodu choroby odczuwają głęboki dyskomfort psychiczny. Wsparcie to obejmuje edukację w objawach choroby, sposobach radzenia sobie z nimi, informację o możliwościach leczenia itp.

Zbiorową formą takiego wsparcia są grupy psychoedukacyjne, w ramach których pacjenci, ich rodziny i wszystkie zainteresowane osoby mogą dzielić się doświadczeniami w radzeniu sobie z chorobą. Poza własnymi doświadczeniami, uczestnicy grupy otrzymują również kompleksową i jasną informację na temat choroby.

Większość pacjentów wymaga rehabilitacji leczniczej, która pomoże im w powrocie do środowiska społecznego i rodzinnego, pomoże podjąć decyzje co do ich dalszego losu np. miejsca zamieszkania czy zmiany zawodu. Często pacjenci potrzebują przyuczenia do gospodarowania finansami, treningu umiejętności społecznych takich jak, np. zachowanie się w sytuacjach towarzyskich i zawodowych. Rehabilitacji służą również warsztaty terapii zajęciowej pozwalające na utrzymanie aktywności i inicjatywy.

Inną formą terapii przydatnej w chorobach psychicznych jest terapia rodzinna, w której uczestniczy cała rodzina – jako podstawowy układ, w którym żyje pacjent.

Czy istnieje idealny lek na choroby psychiczne?

Nie ma leków idealnych. Pomimo faktu pojawiania się coraz to nowych leków przeciwspychotycznych, czemu często towarzyszą prasowe komentarze o definitywnym rozwiązaniu problemu chorób psychicznych, ciągle używane są również leki znane od kilkudziesięciu lat. Dzieje się tak, dlatego, że schorzenia te są chorobami o bardzo indywidualnym przebiegu, zaś każdy pacjent odmiennie reaguje na leki. Zarówno skutek przeciwpsychotyczny jak i objawy uboczne wywoływane przez ten sam lek mogą być bardzo różne u różnych pacjentów.

Są oczywiście leki, których podstawowe działania uboczne są zdecydowanie mniejsze – są to tzw. neuroleptyki atypowe. Różnią się one od neuroleptyków klasycznych tym, że wywierają minimalny wpływ na układ pozapiramidowy i tym samym nie powodują najbardziej uciążliwych objawów ubocznych.

Inną istotną cechą neuroleptyków atypowych jest fakt, że działają również na objawy negatywne (ubytkowe) choroby psychicznej. Pacjenci przyjmujący te leki mają większą szansę na pełne ustąpienie objawów choroby (tzw. remisję). Dzięki zastosowaniu neuroleptyków atypowych nie występują objawy negatywne psychozy, dochodzi także do poprawy w zakresie tych objawów negatywnych, które już zdążyły się rozwinąć.

Obecnie neuroleptykami atypowymi leczona jest coraz większa grupa pacjentów. Dzięki temu mogą oni prawidłowo funkcjonować społecznie, rodzinnie i zawodowo.

Czy leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych zawsze muszą powodować działania niepożądane?

Oczywiście nie. Zdecydowana większość objawów ubocznych wymienianych w ulotkach dołączonych do leków występuje sporadycznie. Inne mogą występować w nasileniu mało uciążliwym dla pacjenta.
Zawsze, nawet w przypadku wystąpienia niektórych działań ubocznych, pacjent i jego psychiatra podejmują decyzję, czy korzyści wynikające z przyjmowania leku przewyższają uciążliwość objawów ubocznych. Jeżeli ten bilans wypadnie negatywnie, możliwa jest zmiana leku. Nieraz zachodzi konieczność wypróbowania kilku leków zanim znajdzie się ten satysfakcjonujący dla obydwu stron. Wymaga to wiele cierpliwości i zaufania do psychiatry.
Rolą psychiatry jest również uświadomienie pacjentowi, że niektóre z niekorzystnych zjawisk psychicznych branych przez pacjenta za objawy uboczne działania leku, są objawami choroby. Dotyczy to np. uczucia osłabienia, braku energii, obniżenia nastroju, gorszej koncentracji i pamięci.

Jakie objawy uboczne występują najczęściej podczas leczenia przeciwspychotycznego?

Najczęściej zgłaszanymi objawami ubocznymi, które są odczuwane przez pacjentów jako wyjątkowo uciążliwe, są objawy stłumienia funkcji poznawczych oraz tzw. objawy pozapiramidowe.
Pierwsze z nich polegają na pogorszeniu pamięci, koncentracji, senności, pogorszeniu refleksu, poczuciu stłumienia i osłabienia intelektu.
Objawy pozapiramidowe to sztywność mięśni, zubożenie mimiki, spowolnienie ruchowe, niepokój ruchowy, mimowolne skurcze mięśni i mimowolne ruchy.
Wystąpienie lub nieobecność objawów z tych dwóch grup najczęściej decydują o przerwaniu lub kontynuacji przyjmowania leków przez pacjenta, choć nie są to objawy jedyne. Z innych objawów należy wspomnieć o zaparciach, zmniejszeniu ostrości widzenia, nadwrażliwości na słońce, wysypkach skórnych, spadkach ciśnienia tętniczego, suchości w ustach lub nadmiernym ślinieniu się, zaburzeniach seksualnych i zaburzeniach miesiączkowania, jak również zwiększaniu masy ciała.