Czy zwiększona podatność na stres może przyczyniać się do powstania choroby psychicznej?
Wiele wskazuje na to, że stres może odgrywać pewną rolę w powstawaniu choroby psychicznej. Poza psychozami reaktywnymi, które już z definicji są chorobami powstającymi w reakcji na działający stres, stres uznaje się za czynnik sprzyjający ujawnieniu się choroby psychicznej. W schizofrenii stres uznawany jest za jeden z czynników, który np. u osoby obciążonej rodzinnie tą chorobą, może spowodować wystąpienie objawów psychozy.
Jakie czynniki poza genetycznymi mogą powodować choroby psychiczne?
Przyczyny występowania chorób psychicznych nie są do końca wyjaśnione. Ich poszukiwanie i badanie ciągle jest przedmiotem zainteresowania naukowców. Niewątpliwie należy brać pod uwagę wiele czynników. Wśród nich można wyróżnić czynniki biologiczne i środowiskowe.
1. Czynniki biologiczne – obejmują odmienności w budowie lub funkcjonowaniu mózgu osób chorych. Odmienności te mogą być wrodzone, ale bierze się również pod uwagę zaburzenia w funkcjonowaniu mózgu wywołane przez wirusy. Odmienność może polegać na nieprawidłowej budowie anatomicznej mózgu, lub zaburzeniach biochemicznych – nieprawidłowym przekazywaniu sygnałów pomiędzy komórkami mózgu.
2. Czynniki środowiskowe – obejmują całość oddziaływań na człowieka ze strony środowiska, w którym żyje. W poszukiwaniu przyczyn chorób psychicznych bierze się pod uwagę negatywne wydarzenia życiowe, patologiczne stosunki rodzinne, nieprawidłową sytuację społeczną w szerszym niż rodzina otoczeniu.
Czy choroby psychiczne są dziedziczne?
Choroby psychiczne nie są dziedziczone, chociaż wiele osób się tego obawia. Nie dysponujemy wyczerpującą wiedza na temat genetyki wszystkich chorób psychicznych. Mówi się jedynie o dziedziczeniu pewnych predyspozycji do reakcji na stres w pewien określony sposób. W przypadku schizofrenii, istnieje większe ryzyko zachorowania w rodzinie, w której choroba ta już istnieje. Ryzyko to oceniane jest na 5 – 15-krotnie większe niż w populacji ogólnej. Podobne ryzyko zachorowania u bliźniaka jednojajowego osoby chorej wynosi 48%. Podobne ryzyko występuje w przypadku dziecka obydwojga chorych rodziców – 46%, natomiast gdy jedno z rodziców jest chore wynosi ono tylko 17%.
Jak wielu osób w Polsce dotyczą choroby psychiczne?
Nie można udzielić precyzyjnej odpowiedzi na to pytanie, gdyż nie wszystkie zaburzenia psychiczne są diagnozowane. Ocenia się, że np. w przypadku zaburzeń depresyjnych zachodzi zjawisko „wierzchołka góry lodowej”. Polega ono na tym, że tyko około 20-30% przypadków zachorowań jest wykrywanych przez służbę zdrowia, tak więc zdecydowana większość nigdy nie jest diagnozowana ani leczona.
W przypadku schizofrenii odsetek cierpiących na nią osób jest dość stały, szacowany na 1% populacji, a więc łatwo wyliczyć, że w Polsce około 400 tysięcy osób choruje na tę chorobę.
Jakie choroby psychiczne występują najczęściej?
Wśród pacjentów zgłaszających się do gabinetów psychiatrycznych zdecydowanie przeważają osoby z problemami lękowymi i depresyjnymi, potocznie nazywanymi nerwicowymi.
Spośród chorób psychicznych, których dotyczy ten poradnik, największą grupę stanowią pacjenci cierpiący z powodu schizofrenii (ok. 1% populacji choruje na psychozę tego typu).
Coraz więcej jest pacjentów cierpiących z powodu chorób psychicznych spowodowanych zmianami degeneracyjnymi mózgu, takimi jak otępienie typowe dla choroby Alzheimera.
Jak powinna zachowywać się rodzina i bliscy, gdy ktoś z ich otoczenia ma problemy?
Nie ma jednego, idealnego dla wszystkich chorych wzorca zachowania. Trzeba pamiętać, że osoba zdradzająca zaburzenia psychiczne jest nadal tą samą osobą, którą znaliśmy sprzed choroby. Tak też należy ją nadal traktować. Nie powinniśmy również zmieniać radykalnie naszego zachowania – należy być sobą. Każde nienaturalne zachowanie może przecież budzić podejrzliwość, pogłębiać poczucie izolacji i odrealnienia.
To naturalne, że staramy się jak najwięcej dowiedzieć o zaburzeniach, jakie zdradza bliska nam osoba. Informacje takie pomogą zrozumieć jej zachowania. Pomoże to w kontakcie z chorym, np. dzięki temu nie będziemy obrażali się z powodu kierowanej do nas niechęci lub wrogości, łatwiej pokonamy negatywne emocje wobec osoby chorej. Jest to w pełni zrozumiałe, że choroba psychiczna w naszym otoczeniu powoduje głęboką frustrację wszystkich zaangażowanych osób. Nie można winić samego siebie za złość, nienawiść, żal czy inne negatywne uczucia wobec osoby chorej. Rozmowa z innym osobami może nam bardzo pomóc w rozładowaniu napięcia.
Nie możemy wątpić w to, że choremu uda się pomóc. To my, zdrowi, musimy wspomagać chorego w postanowieniu leczenia, ponieważ często nie ma on poczucia swojej choroby i nie widzi sensu leczenia. Nie powinno się okazywać zniecierpliwienia, że leczenie trwa tak długo i nie przynosi spodziewanych rezultatów. Wiara w sukces leczenia jest ważna zarówno dla nas jak i dla chorego.
Czasami chory będzie wymagał, abyśmy podejmowali za niego najprostsze życiowe decyzje. Nie znaczy to, że próbuje nas obciążyć odpowiedzialnością za wszystko. Po prostu czasami nie jest zdolny do sprawnego myślenia nawet w elementarnym zakresie.
Kiedy jesteśmy zaskakiwani coraz to nowymi urojeniami i dziwactwami, w które chory jest bardzo zaangażowany, spróbujmy zrozumieć jego punkt widzenia. Dowiedzmy się jak najwięcej o świecie, w którym żyje chory. Nie próbujmy gwałtownie oponować, ponieważ w ten sposób skażemy się na pozycję osoby, która co najmniej nic nie rozumie, w gorszym przypadku staniemy się dla chorego wrogiem. To wszystko możemy przedyskutować kiedy opadną emocje. Wtedy możemy wytłumaczyć choremu swój punkt widzenia, próbować korygować jego nastawienia.
W żadnym wypadku, gdy chory jest w ostrej psychozie, nie powinniśmy udawać, że myślimy i czujemy tak samo jak on. Musimy pamiętać, że czasami chory jest zupełnie zagubiony w otaczającym go świecie, ma trudności w odróżnianiu rzeczy realnych od tych wynikających z choroby. Czasami jesteśmy dla chorego jedynym pewnym gruntem, który może się niebezpiecznie zachwiać, kiedy nawet w najlepszej wierze nie będziemy zachowywać się szczerze.
Dlaczego wczesne rozpoznanie i podjęcie leczenia jest tak ważne w przypadku chorób psychicznych?
Jest to tak samo ważne, jak w przypadku wszystkich innych chorób. Nikogo nie trzeba przekonywać, że leczenie osoby, u której choroba dopiero się zaczyna, jest prostsze i przynosi lepsze skutki. W przypadku chorób psychicznych jest to tym ważniejsze, że objawy nie leczonego zaburzenia potęgują się doprowadzając nierzadko do nieodwracalnych zmian w otoczeniu i rodzinie pacjenta takich, jak utrata pracy, naznaczenie społeczne (obciążenie etykietą osoby chorej), zerwanie kontaktów z bliskimi, które czasami są wręcz nie do odbudowania.
Poza stratami w otoczeniu osoby chorej, sam proces psychotyczny nie leczony stopniowo utrwala się. Często dochodzi do rozwinięcia się objawów, które są oporne na leczenie. Nie leczone choroby psychiczne w swej ostrej fazie objawów, mogą przejść w fazę przewlekłą. Każdą chorobę przewlekłą, również psychiczną leczy się o wiele gorzej niż chorobę ostrą.
Jakie objawy u nas samych lub naszych bliskich powinny nas zaniepokoić?
Niewątpliwie powinna nas zaniepokoić każda radykalna zmiana zachowania naszego lub osoby, którą dobrze znamy.
Aby lepiej zrozumieć, na co należy zwrócić uwagę, najlepiej poznać kilka podstawowych objawów chorób psychicznych. Są to:
– Zaburzenia myślenia – dezorganizacja myślenia spowodowana rozkojarzeniem lub zupełnym porozrywaniem wątków myślowych.
– Urojenia – fałszywe przekonania, które nie dają się skorygować żadną perswazją, nawet poprzez przytaczanie nieodpartych, z punktu widzenia logiki, argumentów na ich bezsensowność.
– Omamy – zwane również halucynacjami, są to fałszywe spostrzeżenia wzrokowe, słuchowe, smakowe, węchowe lub czuciowe. Pacjent doznający omamów słyszy, widzi lub wyczuwa rzeczy, których w rzeczywistości nie ma. Często omamy współistnieją z urojeniami dostarczając choremu „dowodów” na prawdziwość urojeń.
– Zmiana uczuć – u chorego pojawiają się uczucia irracjonalne w danej sytuacji np. pobudzenie, gniew lub lęk spowodowany zaburzeniami myślenia i postrzegania. W innej sytuacji może dojść do zubożenia uczuć i osoba sprawia wrażenie obojętnej na to, co się wokół niej dzieje. Nierzadko oba te stany przeplatają się.
– Zmiana zachowań – wynikająca ze zmiany uczuć odmienność zachowań w porównaniu z zachowaniem znanym sprzed choroby. Zachowania są konsekwencją innych objawów wytwórczych i zewnętrzną manifestacją uczuć, obejmują więc irracjonalne pobudzenie lub apatię, dziwaczne dla otoczenia gesty lub całe sekwencje zachowań wynikających z doznawanych zaburzeń myślenia i postrzegania. Dla przykładu osoba doznająca omamów smakowych i węchowych, przekonana, że jest zatruwana, zmieni swoje zachowanie adekwatnie do tej sytuacji. Będzie odmawiać przyjmowania pokarmów, unikać przebywania w „zatrutych” pomieszczeniach, reagować podejrzliwością lub jawną wrogością i agresją w kontaktach ze swoimi domniemanymi prześladowcami.
– Wycofywanie się z życia rodzinnego i społecznego (izolowanie się od otoczenia, brak zainteresowania sprawami, które dotychczas były istotne).
– Zanik inicjatywy – blisko związany z wycofaniem, powodujący zubożenie aktywnych zachowań dotychczas charakteryzujących daną osobę. Chorzy wymagają nakłaniania i pokierowania nimi nierzadko w podstawowych czynnościach życiowych.
– Ubóstwo myślenia i wypowiedzi – często chorzy wręcz skarżą się na „pustkę w głowie”, ograniczenie myślenia do kilku powracających stale, identycznych myśli. Obrazuje to często zubożenie wypowiedzi u osób dotychczas elokwentnych.
– Zblednięcie emocjonalne – pacjenci dotychczas żywo reagujący emocjonalnie stają się jakby bezduszni, nie zainteresowani sprawami swoimi i swoich bliskich, sprawiają wrażenie osób bez uczuć.
Powyższe objawy nie wyczerpują bogactwa objawów zaburzeń psychicznych. Każdy pacjent choruje inaczej, a objawy prezentowane przez chorych czasami zaskakują swoją różnorodnością.